By wspomnienie nie mykło, nie znikło. Lecz było i trwało jak styl mój noc całą. Ofiaruję Tobie, by przy dźwiękach i stękach. Dokonać spełnienia, jebniętego uniesienia. Bierz mój i masz, pokaż na co Cię stać. Nie bój się dać, jestem po to by brać! Grę wstępną odprawiam walecznie, skutecznie, bezpiecznie. Jestem tu i
Gdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodź Gdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodźKocham Cię zrozum to dla tych słabszych jesteś zło A dla mnie wszystkim ciebie ma nawet gdy ważysz gram To i tak nie jest źle na dzień dobry wciągam cie Razem zarywamy noce gdy cię nie ma to się pocę I nachodzą zimne dreszcze szepczesz mi jeszcze jeszcze Jeszcze więcej jeszcze dosyp długie linie proszę posyp I ostatni grosz wydaje niech się moja psycha naje Jesteś droga w utrzymaniu ale fantastyczna w braniuGdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodź Gdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodźBędę z Tobą aż po grób gdy nos boli biorę w dziób Odwiedzam klub złamanych serc prze ćpany już nie jeden merc No i co? Odpływam już ostra jest niczym nóż Gorzka niczym czekolada o niej to się ciągle gada Albo dobrze albo źle lecz to już nie obchodzi mnie Ciebie chce! I tylko Ciebie nawet gdy leże na glebie Wielu tego nie rozumie ile to już kasy w sumie Ile to już dni i lat? Ile bólu i ile stratGdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodź Gdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodźSą dni gdy chcę zwiać nie chce dłużej już w tym trwać Ale psycha nie pozwala i kolejny gram zniewala Pól nie działa biorę trzy już nie pamiętam co to sny Nie pamiętam już za wiele gdzie są moi przyjaciele Gdzie rodzina? Odwróceni? Nie chcą znać syna po chemii Nie chcą znać! Brzydzą się Panie Boże zabierz mnie Męczę się już nie wyrabiam ciągle tylko przykrość sprawia Bez powodu byle komu powieszę się u siebie w domuGdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodź Gdy Cię nie ma to wariuje przy Tobie to się czuje jak Bóg Tylko Ty mi dajesz moc i nie przespaną noc no chodź Mówił tak, mówił: ”Mówisz - masz” Jeden chciałby ciszy, drugi pląsów, a on lubi wrzask Mówił tak, mówił: ”Mówisz - masz” ”Mówisz - masz”, mówił: ”Mówisz - masz” Miał 48 dziewczyn, wszystkie Gigi albo Bella Rzuca je i nie powraca, choć są gibkie jak bumerang Kończy butelkę Merlo i się migiem z Szato zbiera Tekst i słowa kolędy „Nie masz ci, nie masz” – wszystkie zwrotki„Nie masz ci, nie masz” – cały tekst do druku„Nie masz ci, nie masz” dla dzieci„Nie masz ci, nie masz” w wykonaniu polskich artystówTekst i słowa kolędy „Nie masz ci, nie masz” – wszystkie zwrotki 1Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę, Co mnie prowadzi prosto w szopeczkę. Tam, tam gdzie mój Pan leży, W żłobie, w ludzkiej odzieży. 2Pójdę ja, pójdę, będę Mu służyć, Nie dam Mu w stajni niewczasu użyć. Hej, hej obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 3Będę osiołkiem i wołkiem twoim, Będę Cię sercem ogrzewał mojem. Hej, hej obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 4Żłóbek Ci twardy miękko wyłożę, Albo Cię w sercu mojem położę. Hej, hej obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 5Ani snu oczom moim pozwolę, Ciebie Dzieciątko, kołysać wolę. Hej, hej obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 6Co tylko każesz, wszystko to zrobię, W szczęściu, w nieszczęściu będę przy Tobie. Hej, hej obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 7Weź mnie mój Panie i na krzyż z sobą, Gdzie się obrócisz, pójdę za Tobą. Hej, hej, obrałem sobie Służyć mój Jezu, Tobie. 8Teraz Ci śpiewać, prosić Cię będę, Kochane Dziecię, daj mi kolendę. Hej, hej, nie co innego, Tylko Siebie samego! 9Nie chcę zapłaty innej od Ciebie, Dobrze zapłacisz, kiedy dasz Siebie. Hej, hej, nie chcę niczego, Tylko Ciebie samego!„Nie masz ci, nie masz” – cały tekst do drukuKliknij niżej by wydrukować tekst kolędy„Nie masz ci, nie masz” dla dzieciIdealna wersja kolędy „Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę” dla dzieci. Nie masz ci nie masz nad tę gwiazdeczkę „Nie masz ci, nie masz” w wykonaniu polskich artystówZespół Regionalny Krzyszofianie i zespół Jurczaki – to tylko niektórzy z wykonawców których interpretacje tej kolędy prezentujemy w poniższej zakończeniu wybranego filmu, kolejny z playlisty odtworzy się automatycznie. "Nie masz ci nie masz nad tę gwiazdeczkę"- Zespół Regionalny Przyszowianie Nie masz ci nie masz - zespół JURCZAKI Zespół Vernis - Nie masz Ci nie masz Ludowa Nuta: Nie masz, ci nie masz Nie masz ci nie masz nad tę gwiazdeczkę - Bronisław Rutkowski (Chór La Musica - grupa młodsza) Nie Masz Ci Nie Masz - (The Peerless Star) Biało-Czerwoni - The White And Red Band - Official Video i słowa kolędy „Nie masz ci, nie masz” - wszystkie zwrotki „Nie masz ci, nie masz” - cały tekst do druku „Nie masz ci, nie masz” dla dzieci Idealna wersja kolędy „Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę” dla dzieci. „Nie masz ci, nie masz' w wykonaniu polskich artystów Zespół Regionalny Krzyszofianie...Redakcja piotreksztuka@ Polskie

2009-02-28 21:28:08. jurij90. Jakie według was są najlepsze teksty z tego filmu? Odpowiedz. aCode. Albo byl jeszcze taki tekst zajebisty jak Fred i Grucha mieli zabic Kube. Od palenia tego gown masz smiech jak swinia kaszel myslalem ze nie wyrobie z tego tekstu. Odpowiedz 2009-05-04 18:00:19. adam999999999 ocenił (a) ten film na: 8.

Nie ma cię tu Lyrics[Intro: Amen Pacierzu]Nie ma cię tu, nie ma cię tamNie ma cię tu cie, nie ma cię tam cię, nie ma cię nigdzieNie ma cię tu, nie ma cię tamNie ma cię tu cie, nie ma cię tam cię, nie ma cię nigdzie[Zwrotka 1: Amen Pacierzu]Co tu się dzieje, ćpuny i złodziejeZiomik waflem nie jest, sam czyste zajaram ejCo ty tam piszesz, komu to gadasz?Po mojemu nie gamzasz, gadasz w Jidysz, jesteś Judasz[?], ty jak tak możesz, ty jak tak mówisz, ty jak tak możesz?[Zwrotka 2: Kaczy Proceder]Nie ma cię śmieciu już dawno z namiNie ma cię z nami, jesteśmy samiNie ma cię tu, nie ma cię tamZniknąłeś z planszy i zostałeś samA ja dalej gram, dla ulic i bramTo wszystko co mam - to wszystko co znamPrzychodzę by zniszczyć komercję i chłamSam dla siebie pan, a na ciebie sramNie ma cię, nie ma cię, nie ma cię tamNie ma cię, nie ma cię, nie ma cię tuNie ma, nie będzie - skończyłeś jak chujNie ma, nie wrócisz - pozostał ci bólJebany flecie sprzedałeś honor, za swoje czyny zapłacisz słonoBóg ci wybaczy, ulica nigdy, twój czas już się kończy - zapłaci za krzywdy każdemu parówo, zapłaci każdemu za krzywdy[Zwrotka 3: Młody Dron]Krótka HGSM, zawsze nastukane pyski tamŻe niby co? Że niby co? Że niby gdzie? Że niby gdzie?Pudło pociągu, zachodnia hale, psikam tam se, taaNikt mnie nie widział, tym bardziej twarzyA jak nie widział, to nie ma sprawy (niee, niee)Soki filują, czasem też przytną, chcieliby ciapnąć, wtedy są biegliLepiej się skupić, unikaj gleby, glebyA jak już trafią - mogą być chlebyLepiej nic nie mów - a jak już truchaszTo tylko ściemy, ściemy, ściemy, ściemki[Zwrotka 4: Bilon HG]Nie ma cię tu cię, nie ma cię tam cięJesteś na końcówie flintyNie masz powrotu tu nigdy, jeśli chlapnąłeś z pizdySkruszony jebany gangster, wylewa swe brudy na innychWraca w foliowym worku, gnidy tak płacą za krzwydyJeśli okradasz brata swojego, torebka która cię karmiNie ma cię w armii naszych ziomali, jadą ci nawet umarliMogłeś z nami z jednej wazy pozostać jak stary herbatnikUsunięte z pamięci, bo tyle tylko był warty[Zwrotka 5: Amen Pacierzu]Skalny mam krzyż pański, policja nam dokuczaCzasami wpadamy w ich macki, wyjść z twarzą ich nauczaI z głową ku górze, to w mojej naturze, nie umią niektórzyI z głową ku górze, to w mojej naturze, nie umią niektórzy[Outro: Amen Pacierzu]Nie ma cię tu, nie ma cię tamNie ma cię tu cie, nie ma cię tam cię, nie ma cię nigdzieNie ma cię tu, nie ma cię tamNie ma cię tu cie, nie ma cię tam cię, nie ma cię nigdzie
Tekst piosenki: Nie czekaj, nie zwlekaj, nie uciekaj, jedno życie masz, Zegar tyka, gdy Twoja praktyka, jedno życie masz, Jaka Twa taktyka? Szanse chwytaj, jedno życie masz, A ulica różne ma oblicza, jedno życie masz. Nie czekaj, nie zwlekaj, nie uciekaj, jedno życie masz,
Tekst piosenki: Ref. x2 Pojawiają dni się gdy odczuwasz samotność Patrzysz na znicze i brakuje Ci kogoś mocno Nie chcesz już krzyczeć najchętniej byś się obciął Wokół nie masz nic jakbyś zgrywał się z rzeczywistością x2 Pustka w okół czterech ścian a wraz szukasz ukrycia Jesteś dobrym człowiekiem, choć dość masz swego odbicia Uciekasz do ulepszaczy pragniesz lepszego życia Choć te tabletki nasenne nie mają sił Cie usypiać Tracisz kontrolę nad sobą oczy się łzawią są same Słuchasz muzyki też smutnej, skupiasz się nad fortepianem I wciąż się dziwią, że wracasz myślami otwierasz bramę Ona się wkurwia, bo myśli, że myślisz o innej damie Szkoda, że nie wie co czujesz i w jakim znajdziesz się stanie Choć to nie zmieni podejścia, bez skutku lejesz atrament Mógłbyś już pisać testament, bo przecież kreślą Cie wszyscy Choć zrobisz na złość i wstaniesz i krzykniesz "Jebać zawistnych!" Szukasz kolorów za oknem mimo, że dawno jest ciemno Zasypiasz rano dla nich dziwne, a dla Ciebie codzienność Opuszczasz kraj by odpocząć, im dalej wszystko jedno Dla tamtych możesz już spocząć, ale chcesz iść po zwycięstwo Muzyka daje Ci siłę, ktoś Cie rozumie jak słuchasz Po prostu wierzyć chcesz, że ktoś też chodzi w tych butach Karzą Ci śmiać się z przymusu, mówią, że dosyć już smutku Nie robisz tego celowo, myślą, że to okres buntu Kochasz rodzinę i wiesz, że za ich krzywdę zabijesz Kochasz dziewczynę i też boisz się, że z tym popłyniesz Masz dosyć wkurzania się, ktoś by mógł Ci sens przynieść A minę ciężką masz bracie jakbyś smakował cytrynę Ref. x2 Pojawiają dni się gdy odczuwasz samotność Patrzysz na znicze i brakuje Ci kogoś mocno Nie chcesz już krzyczeć najchętniej byś się obciął Wokół nie masz nic jakbyś zgrywał się z rzeczywistością x2 Nie wierzą w słowa i czyny, sami najwięcej dziś znaczą Jesteś oddany i wierny, pytanie czy to zobaczą? Patrzą jak płaczesz nocami, widzą, że cierpisz i chuj w to Przechodzą obok zwyczajnie i właśnie tym tu się różnią Widziałeś jak ktoś umiera, śledziłeś kroki gdy słabnie Gdy padał chciałeś go zbierać, czujesz to samo, dokładnie Mokra poduszka w tle nocy czas już rozłożyć żagle Musisz powiedzieć im w końcu, że sam już prawie umarłeś Choć nie uwierzą i non-stop będą zadawać pytania To wiem, że dosyć masz tłumaczeń i nie chcesz odpowiadać Wokół masz wszystko chociaż pustka obok Ciebie przysiada Jedną drogę ujrzałeś, sens życia to życiostrada Pieprzy Cie zdrada, bo przecież to zawsze było nie ważne Wierzyłeś w napisy z rzeczy miałeś zajawkę na kapsle Życie w zazdrości jest chore, masz dosyć, nie chcesz wybierać To boli mocniej jak samotność, jakby ktoś skórę zdzierał Jak na koncertach jest trema Ty czujesz wielki upadek Choć w okół ludzie Ci mówią "Jest dobrze" i, że "Dasz Radę" Wydajesz płytę marzenia właśnie spełniają się raczej Choć nie ułożysz już życia, bo przeszłość bije Cie w jape Chcesz już mieć dzieci, a w dodatku miałeś w drodze tę piękno Miały być chrzciny i w tym jednym momencie to pękło Łamiesz się facet zbyt często ona nie chce zrozumieć Przecież nie myślisz o kurwie, o dziecku przestać nie umiesz.
ale z ciebie bambik nie masz v dolcóf - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Tekst kolędy:Nie masz ci nie maszNie masz ci nie masz nad tę gwiazdeczkę Co nas prowadzi prosto w szopeczkę. Tam, tam, gdzie nasz Pan leży W żłobie, w ludzkiej ja pójdę, będę Mu służyć Nie dam mu w stajni niewczasu użyć. Hej, hej, obrałem sobie Służyć, mój Jezu Ci śpiewać i prosić będę Kochane Dziecię, daj mi kolędę! Hej, hej, nie co inszego Tylko siebie chce zapłaty innej od Ciebie Dobrze zapłacisz, kiedy dasz Siebie. Hej, hej, nie chcę niczego, Tylko Ciebie samego.
nie pierwszy raz łapie okazje która się nadarza dobre okazy z gatunku zwanego hardcore nie rzucam slow na wiatr dlatego dalej w sobie mam to Nie masz szans, nie masz szans dobrze to wiesz(x4) Kto jest na majku bardziej pierdolniętym świrem nie widziałem takiego, nigdy nie wolały moje imię
Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki Kolędy Kolęda klasztorna[1], której tekst spotykać można w Kantyczkach Chybińskiego z XVII wieku - pod tytułem: Najżyczliwsza i najwierniejsza famulacyja[2] i kolejnych rękopisach karmelitańskich: BJ 3640, 3642 i 3646 oraz w rękopisach z XVIII wieku: benedyktynek ze Staniątek spod Krakowa z 1754 roku, BJ 3639, oraz franciszkanek - z II. połowy XVIII wieku. Pieśń ta liczy najczęściej 9 zwrotek, choć spotykane są w zapisy liczące 11 zwrotek.[3]. KOLĘDA 52 Nie maszci, nie masz nad tę gwiazdeczkę, Co mnie prowadzi prosto w szopeczkę: Tam, tam, gdzie mój Pan leży, W żłobie, w ludzkiej odzieży. Pójdę ja, pójdę, będę Mu służyć, Nie dam Mu w stajni niewczasu użyć. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Będę osiołkiem i wołkiem Twoim, Ogrzewając cię afektem moim. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Żłobeczek twardy miękko wyłożę, Albo go z serca mego wydrążę. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Ani snu oczom moim pozwolę, Ciebie dzieciątko kołysać wolę. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Co tylko każesz będę robiła, W szczęściu, nieszczęściu będę służyła. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Weź mnie mój Panie i na krzyż z sobą, Gdzie się obrócisz pójdę za Tobą. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Teraz Ci śpiewać, prosić Cię będę, Kochane dziecię, daj mi kolędę. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Nie chcę zapłaty innej od Ciebie, Dobrze zapłacisz kiedy dasz Siebie. Hej! hej! obrałam sobie, Służyć, mój Jezu, Tobie. Przypisy ↑ Pastorałki i kolędy, Mioduszewski, 1843 ↑ Polskie kolędy i pastorałki : [antologia : melodie i teksty], Szweykowska Anna,1989 ↑ informacje za: Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).
Tekst wg mnie nieco "nieprecyzyjny". Podpowiadam większą "precyzję" jako alternatywę (pani Beato, jeśli Pani uzna, to proszę wykorzystać na koncertach), gdyż tekst wg mnie jest trochę mało "personalistyczny" (co to znaczy "Nie obchodzi mnie jak na imię masz"?): "Nie obiecam Ci, że czas ukoi/osuszy łzy ważne, że jesteś Ty."
Tekst piosenki: 1. napisałbym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór sto tysięcy na pergaminie tak jak w średniowieczu o miłości, chcesz? albo o smutku i rozstaniach tylko powiedz, usiądę i napisze to do rana nie mogę się odnaleźć, nic nie jest tak jak przedtem myślę o tobie 24h choć nie chce zrozum, wiedz że wszystko tak popieprzone jest, że na pasach idąc wieszam się na zielonym świetle, do domu wracam późnym wieczorem w drzwiach półszeptem zamykając je mówię: kochanie to ja, już jestem! dźwięk smsa przywołuje uroczy twój uśmiech pisałaś: kup czekoladę bo do domu cię nie wpuszczę ja wiem musiałem zepsuć przecież jesteś doskonała ja wiem to moja wina mogłem bardziej się postarać pozwoliłem ci odejść pod tym względem jestem głupi pozwoliłem, nie mogę się odnaleźć, musisz wrócić! ref; All I know is I’m lost without you I’m not gonna lie How my going to be strong without you I need you by my side If we ever say we’ll never be together and we ended with goodbye don’t know what I’d do ...i’m Lost without you 2. naprawimy to wiem, że potrafisz też wybaczać wiem już gdzie zrobiłem błąd możesz wracać, wracać zrobię to tak, żeby było lepiej, obiecuje uwierz ubieraj się, chodź do mnie już wystarczy wkurwień tydzień to za długo zdecydowanie wiem zepsułem nie wiedziałem, że tak to przeżyje teraz czuję, że wszystko to co miałem może nie wrócić do mnie jak tak wróć i zabierz chwile których nie mogę zapomnieć jestem jaki jestem ty wiesz, bo ty wiesz wszystko tylko ty mnie znasz i tylko ty możesz być blisko nigdy nie będę twoim kotkiem ani żadnym misiem i tylko pezet może powiedzieć ci co chcesz usłyszeć prawdą jest wiem, że trochę przesadziłem zdaje sobie sprawę z tego, że było kilka pomyłek jednak się nie pomyliłem, mówiąc że chce być z tobą dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo! Tłumaczenie: ref: Wszystko co wiem to to, że jestem zagubiony bez Ciebie, nie kłamię Jak mam być silny bez Ciebie, potrzebuję Ciebie obok siebie Jeśli kiedykolwiek powiemy, że nie będziemy razem i zakończymy to słowami do widzenia nie wiem co zrobię… Jestem.. zagubiony bez Ciebie !

Sprawdź o czym jest tekst piosenki Masz wilgotne usta nagranej przez Tomasz Niecik. Na Groove.pl znajdziesz najdokładniejsze tekstowo tłumaczenia piosenek w polskim Internecie. Wyróżniamy się unikalnymi interpretacjami tekstów, które pozwolą Ci na dokładne zrozumienie przekazu Twoich ulubionych piosenek.

Aha... Nie mam Ci tego za złe PMM, Kajman, Paluch... Prosto, Diil Gang Dzięki nic się nie stało ziom, nie ma sprawy To dla Ciebie pogardy uśmiech na mojej twarzy Teraz graj przede mną z miną zbitego psa Powiedz jak Ci ciężko, że znów dotykasz dna Aktor, manipulator, to Twój synonim Ja nie wiem o co chodzi,zamień sobie pseudonim Palisz jana w rap grze , palisz jana na ławce Pozujesz na gwiazdę, z obcymi przy flaszce Tysiące dni i godzin dwadzieścia parę lat właśnie tyle Cię znam i nie znam Cię w ogóle Mówię o tym z bólem powiedz ile masz masek Dla obcych chcesz być ziomem, dla swoich jesteś kutasem To nie trzyma się kupy, nie mam Ci tego za złe Nie obrobię Ci dupy choć mam ochotę krzyczeć prawdę W żyłach inna krew nie nazywaj mnie bratem Nie mam Ci tego za złe, więc mimo wszystko z fartem Zobacz jak lecę w tym świecie, w którym nie trzyma mnie nic Jeśli mnie dziś stąd zabierzesz, Boże nie pozwól na łzy moich bliskich Na śmiech zawistnych mi i im wszystkim z wiarą w ludzi wybaczam dziś Nie chcę byś cierpiała mamo, spokojny sen przyniosę Ci z góry gdzieś na dobranoc Wiem to nie to samo nie będzie jak było wcześniej, ale spokój ducha zapewnię bliskim jeśli odejdę Co najlepsze we mnie człowiek będę chciał oddać, wszystkim tym którzy będą musieli tu zostać By móc spełniać sny, uwierz mi w jutrzejsze lepsze dni, chciałeś mi zaszkodzić? nie mam tego za złe idź Swoim pomagam dziś i zawsze kiedy zdołam, nie wierzę, że to koniec i nic nie zostanie po nas Pot na skroniach, gdy jesteśmy na scenie, mam miłość dla najbliższych, dla całej reszty sumienie Też będą poddani ocenie ich zdanie tu nic nie zmienia, uwierz to jedyne takie uczucie innego nie ma Czułem to wcześniej gdy sądny dzień nadejdzie, będę żałował że odchodzę i cieszył się że nareszcie Nie ma nic co sprawiłoby, że chciałbym Cię zabić, dziś miłość silniejsza jest niż nienawiść Nie mam Ci tego za złe, że jesteś spragniony, chociaż na pustyni ratuje Cię nawet kropla wody Nie mam Ci za złe, że wciąż jesz, choć tylu głodnych jest, których ratuje tu nawet kęs sorry ej Powszedni chleb, chcesz nim posilić się, poszukiwany jak real, kto wyciągnie ze skały miecz O co tu ten cały zgiełk, czy na pewno jest już ok? mówi PMM płyń dalej z tym Nie jest ok, choć mówię cześć i nie gniewam się i nie mam Ci tego za złe Co zrobiłeś sam wiesz, co zrobiłeś sam wiesz, sam wiesz i wiesz co? w sumie jest ok Gdzie indziej ok, no i przyjdzie ten dzień, kiedy spotkamy się gdzieś na stricie Face to Face Cześć bo tak robi życie wiesz, ta historia ryje mi moja chorą psychikę jak klej Butapren Co sprawia że nadal uważam z kim siadam do stołu Nie działa przepraszam judaszom już nie mogę pomóc, zachłysnąłeś się sobą żyjesz w Utopii to powód, komu zrobiłeś krzywdę wiesz, to zabierzesz do grobu Wchodząc na taflę, czuje wyraźnie, lód pod moimi nogami nie pęknie, tylko zamarznie Nie ważne, że nagle chciałeś widzieć mnie na dnie, rzeczywistość jak bagnet wbija Ci się w wyobraźnie Tamte tanie przyjaźnie, przepadły nie mam Ci za złe, dalej siedź w złotej klatce niech w około ktoś klaszcze Wszystko jasne, wiem na co patrze, wziąłem poprawkę, dawniej bym nie odpuścił, byłaby krew na posadzce Też bywałem nieskromny, za to zawsze przytomny i nie z tych co za życia sobie budują pomnik U szczytu formy, wolny, od tych co poszli mącić, ludziom tej kategorii dzisiaj mówię spokojnie Nie ma nic co sprawiłoby, że chciałbym Cię zabić, dziś miłość silniejsza jest niż nienawiść
Bo mimo że cię nie znam, to wiem, że masz! Więcej niż jedną. Jak to odkryć? Są cztery sposoby, a w zasadzie cztery kroki do tego celu. 1 Zmiana optyki. Skoro nic z „oficjalnej listy” do ciebie nie pasuje, wyrzuć ją do kosza. Zapomnij, że istnieje. Pomyśl za to, co najbardziej lubisz robić. Tak po prostu.
Tekst Kolędy: Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę Nie masz ci, nie masz nad tę gwiazdeczkę,Co mnie prowadzi prosto w szopeczkę:Tam, tam, gdzie mój Pan leży,W żłobie, w ludzkiej odzieży. Pójdę ja, pójdę, będę Mu służyć,Nie dam Mu w stajni niewczasu hej, obrałem sobieSłużyć, mój Jezu, Tobie. Będę osiołkiem i wołkiem twoim,Będę Cię sercem ogrzewał mojem…Hej, hej itd. Żłóbek Ci twardy miękko wyłożę,Albo Cię w sercu mojem hej itd. Ani snu oczom moim pozwolę,Ciebie, Dzieciątko, kołysać hej itd. Co tylko każesz, wszystko to zrobięW szczęściu, w nieszczęściu będę przy hej itd. Weź mnie, mój Banie, i na krzyż z sobą,Gdzie się obrócisz, pójdę za hej itd. Teraz Ci śpiewać, prosić Cię będę,Kochane Dziecię, daj mi kolendę!Hej, hej! nie co innego,Tylko Siebie samego! Nie chcę zapłaty innej od Ciebie,Dobrze zapłacisz, kiedy dasz hej! nie chcę niczego,Tylko Ciebie samego! Dziękuję, że jesteś z nami, jeśli podoba Ci się to co robimy, wesprzyj nas, zobacz również nasz kanał na Youtube i kliknij subskrybuj. Zobacz również listę pieśni i modlitw, a także przyjrzyj się bliżej Świętym i Błogosławionym. Tworzenie treści i filmów wymaga środków finansowych. Rozwój strony www i kanału youtube – to nasze główne wydatki. Nasze plany są bardzo bogate, a ich realizacja stanie się możliwa jedynie dzięki uzyskaniu stabilnego źródła finansowania. Nie dostajemy pieniędzy - działamy dzięki wsparciu naszych czytelników, dzięki Tobie. Ku Świętości Redakcja
LaX8j.
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/71
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/91
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/10
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/56
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/58
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/79
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/40
  • nhlc0jxjb4.pages.dev/1
  • nie masz ci nie masz tekst